Uporządkowana i harmonijna przestrzeń, połączona z salonem wyspą kuchenną, z oknem wychodzącym na ogród.
W takim miejscu przyjemnie rozpocząć nieśpiesznie dzień, czy zrelaksować się w weekend przy wspólnym gotowaniu z najbliższymi. Małgorzata, nasza klientka, urządziła już kilka mieszkań, co pozwoliło jej doskonale poznać swoje potrzeby, dlatego też projekt swojej nowej kuchni mogła zrealizować samodzielnie. W rozmowie z nami zdradziła, co w nim było dla niej najważniejsze.
Skąd Twoja pasja do dekorowania wnętrz? Z wykształcenia nie jestem ani architektem, ani dekoratorem wnętrz, jednak od dzieciństwa mam jednak głęboko zakorzenioną potrzebę układania wokół siebie rzeczy tak, by „się komponowały”. Pamiętam, że już będąc dzieckiem, układałam przeróżne drobiazgi u siebie w pokoju na półce, tak by tworzyły pewne „całości” i do siebie pasowały. Długo, długo później zaczęłam z ciekawości szukać pewnych zasad dotyczących proporcji w projektowaniu i znaczeniu kolorów. Przyznam się także, że dla odprężenia potrafię zniknąć na długie godziny na Pintreście, podglądając realizacje i projekty.
Co było najważniejsze w planowaniu kuchni? Czy były przed Tobą jakieś wyzwania? Estetyka, miała po prostu cieszyć oko. Funkcjonalność kuchni miałam już sprawdzoną przez ostatnie 15 lat. W naszym nowym domu zdecydowaliśmy się więc na wyburzenie ściany z cegieł, która do tej pory oddzielała jadalnię od kuchni, tak by stworzyć wyspę kuchenną i uzyskać tym samym widok na ogród podczas gotowania. Jeśli chodzi o samą zabudowę kuchenną, to zdecydowaliśmy się zamienić stare szafki na nowe.
Jak Twoja kuchnia odzwierciedla Twój styl życia? Staram się ostatnio wszystko upraszczać. Po okresie „burzy i naporu”, gdy w domu królowały małe dzieci i pełno było niepotrzebnych przedmiotów, kuchnia miała się stać nie tylko miejscem funkcjonalnym, ale i cieszącym oko.
Co najbardziej lubisz we FRØPT? Naturalne materiały i kolory ziemi, które są ponadczasowe.
Jakie są Twoje rytuały w kuchni? Rodzinne gotowanie i w tym właśnie miała pomóc wyspa. I przyznam, że sprawdza się idealnie, zapewniając każdemu z naszej pięcioosobowej rodziny miejsce. A dodatkowo również tym, którzy chcą tylko podglądać i rozmawiać, ale przebywać w jadalni.
Czy istotne jest dla Ciebie wnętrze, w jakim mieszkasz i dlaczego? Jestem przekonana, że wnętrza, w których przebywamy, wpływają na nasz nastrój. Lubię, gdy panuje w nich ład i harmonia, ale nie nuda.
Co dla Ciebie oznacza kuchnia osobista? To nie tylko kuchnia, w której intuicyjnie odnajdę, to co czego szukam, ale także taka na widok, której uśmiechnę się, wchodząc do niej rano, by zaparzyć kawę.
Kuchnia Małgorzaty zbudowana jest na bazie kuchni IKEA Metod, uzupełniona frontami Amerykański Orzech w modelu Stripe.
Używamy plików cookie do personalizowania treści i reklam i analizowania naszego ruchu. Wyrażasz zgodę na nasze pliki cookie, jeśli nadal korzystasz z naszej strony internetowej.Zgadzam się